Czy ja na pewno..?

by - lutego 16, 2017


Kiedy jeste­śmy na zaku­pach, zada­jemy sobie jedno pyta­nie. Czy ja na pewno tego chcę?
Legendy gło­szą że ist­nieje na świe­cie taka osoba która wie czego chce, zwłasz­cza na zaku­pach ale też i w życiu. Zada­jemy sobie pyta­nie czy ja na pewno tego chcę, ana­li­zu­jąc w gło­wie czy rze­czywiście tego potrze­buję czy mogę to wziąć następ­nym razem. Nie mamy dyle­matu jeżeli musimy odło­żyć nic nie zna­czącą rzecz, chyba że szcze­gól­nie wpa­dła nam w oko, ale nie do tego zmie­rzam. Szcze­gól­nie trudno zadać sobie te pyta­nie wzglę­dem ludzi a szcze­gól­nie tych z któ­rymi dużo nas łączy.
Czy ja na pewno chce aby ten tok­syczny i nisz­czący mnie czło­wiek był na­dal w moim życiu?
Nie, nie chce ale co? On zostaje ponie­waż uczu­cie i poczu­cie fał­szy­wego szczę­ścia przez chwile dla osoby jest waż­niej­sze niż złe rze­czy. Tak na ogół jest, że zatra­cisz sie­bie będąc ślepo iść za tamtą osobą, ale Ty wiesz że to co robisz da Ci szczę­ście. Chwi­lowe ale szczę­ście, czy naprawdę jest warto? Być na chwile szczę­śli­wym żeby przez więk­szość czasu cier­pieć? To nie jest zdrowe psy­chicz­nie, ale potra­fimy wszystko wyba­czy­ć/za­po­mnieć. Jeśli kogoś naprawdę kochamy chcemy go w swoim życiu mimo wszyst­kiego. To przede wszyst­kim musi być zdrowe, musimy być tego pewni jak swo­jego zycia. Nie można uza­leż­niać swo­jego szczę­ścia tylko i wyłącz­nie od jed­nej osoby. Bo to prę­dzej czy póź­niej pro­wa­dzi do wynisz­cza­nia sie­bie a nie do szczę­ścia.
Nie będziesz tego pewien dopóki tego nie prze­ży­jesz.
Nigdy niczego nie możemy być pewni po to są pyta­nia „Czy ja na pewno”. Po zada­niu sobie tego pyta­nia możemy unik­nąć na przy­kła­dzie moim- wyda­niu wię­cej pie­nię­dzy niż chcemy. To się tyczy nie tylko wyda­wa­nia pie­nię­dzy ale też życio­wych decy­zji. „Czy aby na pewno” działa na wszystko.





You May Also Like

5 komentarze

  1. Jakie głębokie, wręcz egzystencjalne pytania nachodzą człowieka podczas zakupów. Ja jeszcze takiej epifanii nie doznałam.
    (klik) blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post. Czasami jesteśmy z kimś tylko dlatego, że nadal wydaje nam się,że to dobra osoba - taka sama jak w dniu poznania. Warto pytać siebie czy jestem szczęśliwy z tymi osobami i w tym miejscu. Najgorsze co można zrobić to bać się zmian.
    pozdrawiam i zapraszam: http://www.potatohead.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój post namieszał w mojej głowie i doprowadził do dużej refleksji. Kilka dni temu sama ogarnęłam swoje życie na tyle, iż wiem że w drodze na szczyt nic mnie ni pokona :)
    I życzę, by każdy odnalazł swój własny kąt, wspaniałych otaczających nas ludzi i przede wszystkim marzenia i cele, ale tylko te jak najwyższe :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko zadaje sobie takie pytania, niestety :) kupuje, dopiero w domu uznaje, czy to rzeczywiście bylo potrzebne, no coz... Kobiety :)
    www.pudernik.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy temat posta, jednak zastanowiłabym się na Twoim miejscu czy konieczne jest użycie kursywy w tak dużej ilości?

    OdpowiedzUsuń