| Walibi Holland |

by - sierpnia 17, 2016

Hej,
w tym poście trochę o moim dniu. Dokładniej o mojej sobocie 13.08.2016 r. Więc zacznijmy od tego, co to jest Walibi i gdzie się znajduje. Walibi World-Znajduje się w Biddinghuizen, miasto odstrasza nazwą, mieści się w prowincji Flevoland. Jest to największy lunapark w Holandii. Ja mieszkam w Doetinchem w prowincji Geldria. Więc jakoś dwie godzinki drogi do tego lunaparku miałam. Tak czy siak, zaczynając swoją przygodę z sobotą. Po przyjeździe do rodziców w piątek cały dzień coś robiłam tak, że praktycznie poszłam spać po 2 a po 8 trzeba było już wstawać. Z ciężkim bólem i fochami udało mi się zwlec z łózka. Gdy wszystko było już ogarnięte pojechaliśmy po moją siostrę i jej mamę. *tak w skrócie, moi i jej rodzice mega długo się znają razem mieszkali itp., i my się długo znamy od dziecka praktycznie więc jest dla mnie jak siostra. * i wyruszyliśmy w drogę, w sumie mało z niej pamiętam, bo przysnęło mi się delikatnie mówiąc. Gdy dotarliśmy ogarnęła mnie fala ekscytacji, nigdy w takim lunaparku nie byłam i to wszystko dla mnie mega ładnie wyglądało. Poza tym sami zobaczycie. Gdy zaparkowaliśmy auto poszliśmy w stronę kas i mogliśmy zauważyć jedną z najstraszniejszych kolejek w całym lunaparku, na którą uparłam się, że pójdę. Gdy zapłaciliśmy za bilety, jeden bilet kosztował 34 euro. Gdy weszliśmy zmierzyłam swój wzrost, żebym wiedziała ile mam, tak nawet na przyszłość. Wyszło mi 159 jeszcze mniej niż sama się spodziewałam, no i po mierzeniu poszliśmy na pierwszą atrakcję, był to diabelski młyn. Był bardzo wysoki i powolny, równie dobrze mogłam jako pierwszą wejść na zieloną przynajmniej szybko i po krzyku. Lubię się bać, ale tak się bać nie za bardzo. Gdy z niej zeszliśmy poszliśmy na Robin Hooda, czyli drewnianą kolejkę, chyba najłagodniejsza z tego wszystkiego. Wsiedliśmy, ja cieszyłam się jak głupia podnosiłam ręce do góry gdzie moi towarzysze zastanawiali się, czy przeżyją. Ja uwielbiam adrenalinę na maksa, uwielbiam strach. Po tym poszliśmy dalej i ja poszłam na taką jakby wyrzutnie, kolejka była masakryczna podczas jednej kolejki miałam chwile wątpliwości, ale dałam radę i wsiadłam, filmik postaram się dodać w poście. Naprawdę było mega najgorsze było pierwsze spadanie w dół, bo czułam jakby rzeczywiście mnie nic nie trzymało i jakbym spadała. Dalej mieliśmy iść na zieloną, ale gdy byliśmy bardzo blisko zapaliła się we mnie nutka wątpliwości i najzwyczajniej w świecie stchórzyłam, tego najbardziej żałuję ze nie weszłam na nią. No i poszliśmy coś zjeść, nie żebym narzekała, ale obsługa była fatalna babka miała ruchy jakby była w jakimś slow mo, to po 1 po 2 jedzenie było naprawdę paskudne. Po zjedzonym posiłku poszliśmy nad taka rzeczkę, wsiadało się do pontonów i przez rwącą rzeczkę się płynęło w grupie, było bardzo dużo śmiechu i pozytywnych ogólnie emocji, wszyscy byliśmy mokrzy, ale zadowoleni. Potem poszliśmy na drugą atrakcję wodną, w Polsce to jest Posejdon z tego, co się nie mylę, tak czy siak, też było mega i też cała byłam mokra, nie tyle ile cała, ale miałam cała twarz mokrą. Potem przeprawialiśmy się na tratwie przez rzeczkę o własnych siłach, czyli moich i Sandry. Potem odwiedziliśmy jeszcze raz rzeczkę z pontonami i Robin Hooda, wydaje się mało zaliczonych atrakcji, ale to czas mniej więcej zjadło czekanie w kolejkach i przemieszczanie się z atrakcji do atrakcji, ale już następnym razem jako pierwsze atakuje wszystkie kolejki, na których nie byłam. Po tym dniu byłam tak zmęczona ale szczęśliwa, że to naprawdę było ekstra.  W sumie to na tyle w tym poście, a jak tam u was ze strachem i lunaparkami ?












You May Also Like

31 komentarze

  1. ja, szczerze mówiąc, nigdy nie byłam w żadnym lunaparku omg aż mi wstyd
    bardzo ciekawy post
    zazdroszcze omg <3

    xxxolix.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Lunaparki to świetna sprawa, uwielbiam taki rodzaj rozrywki :) fajnie, że mialas okazje być w największym takim parku w całej Holandii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super dzień miałaś!
    Ja się boje strasznie lunaparków, choć kiedyś byłam w Disneylandzie i też było fajnie, ale na takie ekstremalne zjezdzalnie i atrakcje to się boję!
    Dziękuje za odwiedziny u mnie!
    Również zostaje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie byłam w lunaparku, z wielką przyjemnością wybrałabym się do tego miejsca. Zazdroszczę :)
    W wolnej chwili zapraszam do siebie http://bogwilife.blogspot.com/2016/08/zatrzymaj-sie.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, i mam nadzieje że kiedyś pojedziesz :)

      Usuń
  5. Super to wszystko wygląda, ale lunaparki nie są dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojejku! Jak tam ślicznie! Bardzo zazdrościmy ;3 Ta Fanta jest MEGA :D Musimy ją gdzieś znaleźć ^^ Buziaki kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że wycieczka się udała!
    Uwielbiam takie parki rozrywki :)

    Pozdrawiam :*
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. W prawdziwym lunaparku nie byłam nigdy, ale nie ukrywam, że z chęcią bym się do takiego udała.
    <a href="http://foxydiet.blogspot.com>>FOXYDIET<</a>

    OdpowiedzUsuń
  9. Też chciałabym jeszcze w te wakacje pojechać do jakiegoś lunaparku co pewnie mi się nie uda. Zazdroszczę Ci tego wypadu :)
    Zapraszam do mnie http://z-m-k-l.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Lunapark *_* Marzenie, jednak ciekawe czy bym się odważyła gdziekolwiek pójść skoro boję się wysokości haha, ale widać że bardzo dobrze się bawiłaś, super zdjęcia ;)

    aansaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. O rany nie wiem czy bym się odważyła na taką jazdę kolejką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałam że też się bym nie odważyła ale żałuję że nie poszłam na inne

      Usuń
  12. uwielbiam wszelkie wesołe miasteczka i lunaparki! naprawdę zazdroszczę tej przygody ; )

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładne zdjęcia!

    http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio w lunaparku byłyśmy rok temu i był to nasz niezapomniany wyjazd. Zdjęcia są cudowne i wspaniale oddają magie miejsca. Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  15. Woow chętnie wybrałabym się na taki lunapark :D
    http://treamicii.blogspot.com/2016/08/ostatni-tydzien.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku, nigdy nie byłam w takim miejscu i cholernie chciałabym się tam wybrać!

    W wolnej chwili zapraszam do siebie
    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń